top of page

„Grzeszne Święta” Antologia Wydawnictwo Akurat.


Hej kochani. Chwile mnie nie było, za co chciałam Was znowu bardzo przeprosić. Listopad i grudzień, to czas wielu kolokwiów i zmrożonej nauki oraz dłuższych zajęć na studiach, do tego doszły problemu rodzinne na tle zdrowotnym i po prostu nie miałam głowy do wystawiania recenzji, czy czytania. Mam nadzieje, że nie macie mi tego za złe i przyjmiecie mnie znowu z otwartymi ramionami. Dzisiaj recenzja „Grzesznych Świąt”, Wydawnictwa Akurat. Dziękuję za egzemplarz do recenzji.



Więc tak...


„Grzeszne Święta” to świąteczne opowiadania wielu autorek. Świąteczne i... grzeszne.


Opowiadania zawarte w książce opowiadają o miłości, seksie, namiętności i czasem rozczarowaniu. Czytam powieści erotyczne... dużo powieści erotycznych i z jednej strony trochę się zawiodłam. Brakowało mi troszkę mocniejszej akcji jeśli chodzi o seks w opowiadaniach, jednak zdaje sobie sprawę, że autorki miały ograniczone możliwości i zbyt mało stron, bo wymyślić coś mocniejszego.


Moim ulubionym opowiadaniem ze względu na „śmieszność” jest „Świąteczne przepychanki” Anny Wolf. Tak bardzo podobały mi się przepychanki Rose i Jasona. Postacie były bardzo barwne, a ich teksty czasem przyprawiały mnie o ostre ataki śmiechu. Bardzo genialne opowiadanie. Można do tego dodać również „BIESz/iCZADY” Pauliny Świst, również bardzo uśmiałam się czytając te opowieść.


Ulubionym pod względem „romantycznym” to „Lista Niegrzecznych” Marty W. Staniszewskiej. I Pani Marta już wie, że opowiadanie podobało mi się całym sercem i z chęcią przeczytam osobną książkę z Stelli i Nicolasa.


Opowiadania najgorszego chyba nie było. Każde z nich było wyjątkowe na swój sposób, ale te trzy zapadły mi najbardziej w pamięć. Pani Kinga Litkowiec w swoim opowiadaniu „Zabójcza pomyłka” znowu dała mi poczuć nutkę tajemniczości i niebezpieczeństwa.


Kochani, każde opowiadanie miało w sobie coś, co bardzo mnie przyciągało. Bohaterowie każdego z opowiadań byli na swój sposób wyróżniający i barwni. Autorki zrobiły bardzo dobrą robotę. W opowiadaniach czuć klimat Świąt Bożego Narodzenia, widzimy uczucia, a przy okazji książka poruszała różne inne wartości, jak przyjaźń, samotność czy relacje rodzinne. Bardzo cieszę się, że miałam przyjemność przeczytać te antologie, ponieważ zapoznałam się bardziej z każdą autorką, którą już miałam przyjemność poznać oraz z autorkami, z którymi jeszcze nie miałam przyjemności. Nie zawiodłam się. Bardzo mi się podobało. Jest to książka na te ponure dni, które teraz widzimy za oknem.

Polecam.


Wasza,

Wspaniałe Czytanie.


 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

Formularz subskrypcji

Dziękujemy za przesłanie!

  • Instagram
  • Facebook
  • Facebook

©2019 by Wspaniałe Czytanie. Proudly created with Wix.com

bottom of page