top of page

„Klucznik” Małgorzata Radtke.

Zaktualizowano: 12 lip 2020

Autor: Małgorzata Radtke

Wydawnictwo: WasPos

Opis:


„W Pucku znaleziono zwłoki biegacza. Zmiażdżona twarz oraz brak dokumentów utrudniają identyfikację tożsamości denata. Sierż. szt. Marcin Szadurski zostaje przydzielony do tej sprawy, która pierwotnie przypomina zabójstwo na tle rabunkowym. Niepokoi go jednak charakterystyczny miedziany klucz, który ofiara ma przy sobie…

Przypuszczenia Szadurskiego potwierdza Błoński, który odtajnia akta sprawy z lat osiemdziesiątych. Okazuje się, że zawarte w nich informacje są istotne nie tylko dla toczącego się aktualnie śledztwa, ale również dla samego Szadurskiego.

Tymczasem liczba ofiar wzrasta, a Szady jest zmuszony prowadzić śledztwo u boku swego dawnego wroga w strukturach policji. Jakby tego było mało, problemy z przyszywanym synem spędzają mu sen z powiek.

Pojedyncza sprawa zabójstwa zamienia się w skomplikowany pościg za naśladowcą seryjnego mordercy. Naśladowcą, który nie jest jedynym przeciwnikiem Szadurskiego.

Ilu ludzi będzie musiało poświęcić życie, aby spełnić chorą wizję psychopaty? Co sprawa z lat osiemdziesiątych ma wspólnego z teraźniejszymi ofiarami? I do czego będzie musiał posunąć się Szadurski, aby ujść z życiem?

Klucznik to powieść pełna napięcia i zwrotów akcji, w której myśliwy zamienia się w zwierzynę!”

„Klucznik”, to drugi tom serii „Szady” autorki Małgorzaty Radtke.


Szczerze, muszę się przyznać, że kryminały lubię, jednak nie czytam ich w ilościach hurtowych... więc bardzo ucieszyłam się, gdy zobaczyłam e-mail od autorki, że zostałam wybrana na jedną z recenzentek.


Kochani, książka podobała mi się bardzo, mimo, że nie czytałam pierwszego tomu - jednak chce go nadrobić jak najszybciej - to nie było trudno połapać mi się we fragmentach odnośnie sytuacji z pierwszego tomu. Czasem gubiłam się w nazwiskach, nie wiedziałam kto jest kim, ale to przez to, że czasem nie mogłam się skupić.

”Klucznika” czytało mi się bardzo szybko, język autorki jest bardzo zrozumiały. Sytuacje w książce bardzo fajnie opisane, z najmniejszymi szczegółami. Odczucia głównego bohatera, czułam czasem na własnej skórze, więc duży plus dla autorki, za umiejętności pisarskie. Do końca nie udało mi się przewidzieć, kto jest mordercą, brawo, udało się Pani zrobić to na najwyższym poziomie, nie spodziewałam się, że to właśnie on.

Bardzo dużym plusem dla autorki ode mnie też jest to, że dużo wie jak działa policja oraz ich procedury w czasie występowania morderstw.

Co roku jeżdżę nad morze i bardzo fajnie czytało mi się o Władysławowie, Pucku i innych okolicznych miejscach turystycznych w innej - mroczniejszej formie niż tak kiedy je widuje - spokojne, zadbane okolice.


Podsumowując, prócz tego, że czasem gubiłam się w nazwiskach, to nie mam żadnych zastrzeżeń. Książka godna polecenia, bardzo szybko mi się ją czytało. Polecam Wam ją z całego serca, a Pani Małgorzacie życzę dalszych sukcesów i tak dobrych książek oraz dziękuję za upominki oraz przemiłą dedykacje. 💞


Wasza,

Wspaniałe Czytanie.

„On pokaże ci, że krew, która płynie w twoich żyłach, wcale nie jest taka istotna, dopóki serce i rozum prowadzi cię w innym kierunku.”

56 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page