top of page
Zdjęcie autoraWspaniałe Czytanie

„Miłosny blef” D. B. Foryś.

Hej kochani, mam nadzieję, że niedziela mina Wam w dobrym nastroju. Dzisiaj przychodzę do Was z książką „Miłosny blef” Pani D. B. Foryś. Dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji.



Przechodząc do sedna.


Książka „Miłosny blef” opowiada o Heli, która ma poważną wadę serca i jest oczekująca na jego przeszczep. W szpitalu poznaje mężczyznę, który okropnie ją denerwuje i nie daje jej spokoju. Po długim czasie, Hela wychodzi ze szpitala. Czy to koniec jej znajomości z Kubą? Czy może przeszczep się nie uda? Sprawdźcie sami.


Kochani, trudno mi napisać jakąkolwiek recenzje na temat „Miłosnego blefu”.

Fabuła sama w sobie bardzo ciekawa, autorka stworzyła coś oryginalnego, innego niż wszystkie książki obecne na rynku. Nie jest to gruba książka, jest ona wręcz do przeczytania w ciągu 4 godzin, może nawet mniej. Akcja toczy się sprawnie, lecz czasem trochę zbyt szybko.


Autorka ukazuje nam tutaj problem choroby w naszym życiu. Wiele z nas zmaga się z chorobami nieuleczalnym i bardzo niebezpiecznymi, jeśli nie my to nasi znajomy, bądź bliscy. Niestety, ciężko jest wpasować się w ten temat, ale w tym przypadku autorka dobrze wykreowała problematykę chorób w tej historii.


Całą historie czytało mi się przyjemnie i szybko. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale myśle, że nie ostatnie, ponieważ warsztat literacki ma ona bardzo dobrze rozwinięty, co przekłada się na szybkę i przyjemne czytanie zdań przez nią napisanych. Jednak mam pewne zastrzeżenia... okropnie denerwowało mnie zwracanie się głównej bohaterki do Kuby „Solski” i tak cały czas. Było tego, aż tak dużo, że w pewnych momentach odechciewało mi się czytać.

Obie postacie bardzo barwne. Hela bardzo uparta i czasami irytująca. Kuba bardzo ciepły, ale również jak Hela, czasem denerwujący swoim zachowaniem.


Koniec...hm...koniec książki, trudno mi napisać o nim cokolwiek. Z jednej strony był fajny, ponieważ genialnie otwiera furtkę na tom drugi, ale z drugiej był lekko dziwny, przez co musiałam się chwile zastanowić, co tak naprawdę się stało i jak to rozumieć.

Jeśli chodzi o drugi tom. Uważam, że jest on zbędny, nie wiem czego się spodziewać i nie wiem, co autorka jeszcze wymyśli, ale moim zdaniem pierwszy tom już odkrył wszystkie karty i jest on zdecydowanie wystarczający. Niemniej, jeśli autorka napisze drugi tom, to z czystej ciekawości będę chciała go przeczytać.


Kochani, nie wiem co myśleć o tej książce, z jednej strony mi się podobała, z drugiej zaś zakończenie wprawiło mnie w lekką konsternację, jednak polecam wam ją, jest to dobra odskocznia od mafijnych romansów, których jest teraz pełno i robią się one nudne. Jest to coś innego i za to jest ogromny plus dla autorki.


Polecam.

Wasza,

Wspaniałe Czytanie.



11 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comentarios


Post: Blog2_Post
bottom of page