top of page
Zdjęcie autoraWspaniałe Czytanie

„Money Man” Terri E. Laine.

Hejka kochani, coraz mniej mnie tutaj, ale zaczęły się studia i jeszcze nie do końca wpadłam w prawidłowy rytm pracy. :) Dzisiaj u mnie gości „Money Man”. Dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji.


Przejdźmy do konkretów.

Książka opowiada o kobiecie, która pochodzi z małej wioski, w której nikt nie może używać zaawansowanej technologii, no chyba, że jest to wyjątkowo konieczne, a kobiety nie mogą chodzić w spodniach, tylko w sukienkach, które swoją drogą są robione ręcznie przez społeczność. Bailey ucieka ze swojej małej miejscowości w pogoni za lepszym i dostatniejsze życiem. Kończąc studia, dostaje prace w wielkiej korporacji i ma wątpliwą przyjemność pracowania ze swoim byłym narzeczonym, który dopuścił się zdrady. Jak potoczy się jej życie, kiedy na drodze spotka przystojnego Szweda? Przekonajcie się sami.

Kochani, książka jest bardzo lekka i pochłonęłam ją w jeden dzień, nawet nie cały. Nie jest to grubasek, ale tekst na kartkach jest trochę rozciągnięty, przez co więcej mieściło się go na jednej stronie. Nie była męcząca i ciągnięta za ogon niepotrzebnie.

Powieść, dosłownie kipi emocjami i pożądaniem. Fabuła jest całkiem przystępna, jednak nie jest jakaś bardzo oryginalna... nieśmiała dziewczyna poznaje boga seksu i nagle odkrywa, że jest genialna w łóżku. Spoko, że takie książki istnieją, ale jest ich tak dużo, że mam wrażenie, iż cały czas czytam to samo.

Przepraszam, ale w pewnych momentach okropnie irytowała mnie Bailey. Jej tok myślenia powalał mnie na kolana, pod koniec się wyrobiła, ale początek był irytujący. Reszta bohaterów wykonała swoją rolę w książce wzorowo.


Kochani, co więcej powiedzieć. Książka jest dobra, lekko coś innego, ponieważ wplątana została społeczność Bailey, ale jednak taka jak inne pod względem Bad Boya, który tylko ma panienki na jedną noc, ale to właśnie ta zawróciła mu w głowie.

Zakończenie trochę mnie zasmuciło, nie tego spodziewałam się po głównej bohaterce, ale otwarło furtkę na drugi tom, z czego bardzo się cieszę i już nie mogę się doczekać, ponieważ może być bardzo ciekawie. Polecam, na wieczór przy kapuczinie. :)


Dziękuję za uwagę i widzimy się przy „Zależnej od mafii”. Miłego dnia.


Wasza,

Wspaniałe Czytanie.





14 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page