Hejka naklejka moi mili! Dzisiaj książka „Nie zostawię cię” Pani Anny Wolf. Dziękuję wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji.
Książka opowiada o młodej dziewczynie, której rodzice zginęli w wypadku w górach. Lavender postanawia zatrudnić się jako asystentka w firmie Santo Accardi. Oboje sprawiają wrażenie osób, które nie pałają do siebie szczególną sympatią, ale po pewnym czasie zachodzi mała zmiana planów i coś zaczyna się dziać. Co? Czy to coś poważnego, czy tylko jednorazowa przygoda? Sami sprawdźcie.
Kochani, szczerze? Lekko się zawiodłam. Historia sama w sobie mogłaby być czymś ciekawym i dobrym, jednak nie tego się spodziewałam.
Fakt, to, że pierwszy raz w książce pojawia się inny wątek niż mafia, szara myszka, porwania, brutalny seks, to już wybija te książkę o stopień wyżej w mojej skali. Dało się wymyślić coś innego. Jednak książka była napisana w sposób dziwny. Dużo kwestii było niedopowiedzianych. Akcja działa się zbyt szybko. Lavender tak naprawdę nie znała Santo, ale pozwoliła mu mieszkać ze sobą, a za chwile już brali ślub.
Moim zdaniem bohaterowie książki są bardzo niedojrzali emocjonalnie, dlatego też dziwnie mi się o nich czytało. Główna bohaterka by jeszcze uszła, ale Santo swoim dziecinnym zachowaniem doprowadzał mnie do szału. Jego zaborczość i niemyślenie mnie bolało.
Poleciałam na okładkę, opis i cytaty, jednak zawartość nie zwaliła mnie z nóg.
Rozumiem, że autorka chciała zawrzeć całą historie w jednym tomie, a przy okazji nie robić czytelnikom pod górę i nie napisać 500 strunowej cegły, jednak myśle, że gdyby była o te 100 stron grubsza, to wyglądało by to lepiej, a uczucia bohaterów i sytuacje mógłby wyglądać lepiej. Niemniej autorka ma bardzo dobry warsztat literacki i książkę czytało mi się zadziwiająco szybko, ponieważ przeczytałam ją w jeden wieczór.
Moim zdaniem książka napisana, albo na szybko, albo na sile. To pierwsza książka Pani Anny z którą się spotkałam, ale nie zrażam się i będę chciała przeczytać coś jeszcze z jej twórczości.
Kochani. Nic więcej o niej nie napisze. Była średnia, nie urzekła mnie jakoś zadziwiająco, ale miała potencjał, gdyby tylko była bardzjej rozbudowana...Niemniej jest to książka na odmóżdżenie się w jeden wieczór. Polecam.
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.
#wspanialeczytanie #annawolfautorka #annawolf #wydawnictwoniezwykle #niezwykleksiążki #recenzja #opinia #czytampolskichautorów #bookstagram #bookstagrampl #polskiebookstagramy #blog #blogpl #booklover #bookslover #bookaholic #bookstagramer #bookstagrammer #bloger #blogger #recenzjaksiążki #czytambolubię #czytaniejestsexy #czytamksiążki #book #books #książki #książka #czytajzemną #tattoo
Comments