Witajcie kochani. Dzień dzisiaj piękny, u mnie słoneczko dopisuje. Przychodzę do Was z recenzją „Toksycznej Miłości” Pani Katarzyny i uciekam na uczelnie. Dziękuję autorce, jak i wydawnictwu WasPos za możliwość przeczytania książki. :)
Kochani, książka opowiada o młodej dziewczynie, która wyjeżdża z Polski do Anglii, w celu znalezienia lepszej pracy. Gdy już tam dociera, praktycznie od razu poznaje przystojnego, szarmanckiego policjanta. Gdy ich miłość rośnie, Klara Wysocka przeprowadza się do Johna i razem zamieszkują. Czy podjęcie takiej decyzji, było dobrym pomysłem? Jakie piekło zgotował jej John? Wszystkiego dowiecie się czytając książkę „Toksyczna miłość”.
Powieść wywołała we mnie, tyle skrajnych emocji, że już nawet nie jestem w stanie ich nazwać. Czytając książkę byłam zachwycona, ale i przerażona. Dlaczego? Dlatego, że takie rzeczy naprawdę się dzieją. Mężczyźni znęcają się nad kobietami w sposób nieludzki, katując je i gwałcąc.
Mimo, iż „Toksyczną Miłość” czytało mi się zadziwiająco szybko, to miałam trudności z przebrnięciem przez nią. Ciężkie opisy gwałtów na Klarze, po prostu mnie przerażały.
Autorka ma bardzo lekkie pismo. Czytając ją miałam wrażeniem, że stoję w pokoju Klary i widzę to wszystko, tak bardzo realistyczne były opisy.
Fabuła w końcu inna, nie same mafie, których już jest tak pełno na rynku i trudno, o coś oryginalnego i nowego. A tu proszę, udało się.
Z początku, zachowanie Sawyera mnie irytowało. Najpierw chce, później nie, a może znowu tak. Dziwne, ale jak szybko się pojawiło, tak szybko zniknęło. Moim zdaniem, nie powinno było, tak szybko zdarzyć się między nimi, to co się zdarzyło, ale wiadomo. Nie ma sensu dodawać, niepotrzebne strony. Prócz rodziców Johna i jego samego, nie irytował mnie już nikt. Postacie barwne i sympatyczne, czasem tajemnicze.
Akcja bardzo wciągająca, nie będziecie mogli się od niej oderwać.
Kochani, co więcej mogę napisać. Książka jest bardzo dobra, a przy tym przerażająca, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Takie okrucieństwa mają miejsce w prawdziwym życiu, nie bójmy się pomagać, kiedy widzimy cierpienie innych osób. Możemy wtedy uratować im życie, a karma i tak zawsze wróci, do wszystkich osób, które przechodzą obojętnie i są sprawcami, tak okropnych czynów.
„Toksyczna Miłość” jest na miarę złota i zasługuje, na dużo większy rozgłos. Polecam ją z całego serca. ❤️
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.
”Po prostu nie wolno miłości rozdzielać, bo ona i tak znajdzie najmniejszą dziurkę, przez którą się wydostanie i połączy na nowo dwoje ludzi, którzy są sobie przeznaczeni.”
#wspanialeczytanie #kazystkautorka #toksycznamiłość #kazysk #waspos #czytamzwaspos #książki #books #book #wydawnictwowaspos #readingtime #reading #bookevening #książkoholik #bookaholic #czytaniejestsexy #czytanienieboli #czytanieuzależnia #hatelove #toxiclove #bookstagram #bookstagrampl #bookstagrampolska #polskiebookstagramy #bookstagramtopasja #blog #blogpl #czytampolskichautorów #blogczytelniczy #bookstagramer
Comments