TYTUŁ: Trędowata, Ordynat Michorowski
AUTOR: Helena Mniszkówna
WYDAWNICTWO: WasPos
DATA PREMIERY: 31.03.2022
MOJA OCENA:⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.
Dzień dobry! W ten piękny, majowy dzień przybywam z recenzją II i III tomu "Trędowatej".
Zapraszam!
Drugi tom "Trędowatej", to oczywiście kontynuacja pierwszego tomu, którego recenzja jest już na moim profilu. Zachęcam do zaglądnięcia. :)
Oj tak, nie ma co mówić. Drugi tom to prawdziwa mieszanka wybuchowa. Mam pełno emocji, które aż kipią z bohaterów. Nie dziwię się, że po tylu latach powieść została ponownie wydana, wciąga bez końca i mimo swojego starodawnego języka i czasami zawiłych dialogów, nie mogłam oderwać się od lektury. Akcja gna cały czas, bohaterowie są cudowniejsi niż w pierwszym tomie.
Autorka stworzyła coś niesamowitego, na tamte czasy coś bardzo oryginalnego. Nie mamy tu dobrego zakończenia, ale mamy powieść pełną pasji i emocji. Autorka ukazała nam, jak wiele okrutnych rzeczy potrafią zrobić ludzie chętni na pieniądze, jak bardzo potrafią wyniszczyć człowieka, tylko po to, aby dostać to czego chcą. W tym przypadku, zakończyło się to śmiercią młodej kobiety, której serce było wielkie, ale głowa nie była przygotowana na takie emocje.
Niestety smutne zakończenie i późniejsza rozpacz ordynata bardzo mnie zasmuciła. Liczyłam na piękne zakończenie, z pięknym weselem i późniejszym życiem zakochanych, jednak otrzymałam przykry koniec historii.
Obie książki, "Trędowata", jak i "Ordynat Michorowski", są napisane nie prostym, aczkolwiek zrozumiałym słownictwem. Akcją godną dzisiejszych, najlepszych książek. Tu stykamy się z historią, literaturą na najwyższym poziomie, lecz nie wszystkim się ona podoba, mi jednak przypadła do gustu.
Cała trylogia, to książki godne polecenia, z bohaterami charakternymi, którzy dążą do upragnionego celu (nie wszyscy do tego prawidłowego z dobrymi zamiarami).
Historia młodych ludzi chwyta za serce i bardzo dokładnie ukazuje, jak ludzie z wyższych sfer traktują osoby z niższym statusem społecznym. W tych czasach nie jest to tak namacalne, niemniej w XVIII/XIX w., takie zachowanie było normą wśród społeczeństwa szlacheckiego.
Czy polecam, te magiczną powieść? Oczywiście, wszystkie trzy tomy są warte uwagi. Emocje, historia i warsztat literacki zadowolą każdego pasjonata tamtych lat.
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.
GALERIA:
Comentarios