TYTUŁ: Tylko żywi mogą umrzeć
CYKL: Tessa Brown (tom 1)
AUTOR: D. B. Foryś
WYDAWNICTWO: Dom Wydawniczy D. B. Foryś
DATA PREMIERY: 31.05.2022
MOJA OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.
Hej, jak to sobota, tak ponownie pojawiam się i ja.
Na samym początku chciałabym podziękować, ale przede wszystkim przeprosić autorkę. Pani Doroto, bardzo przepraszam za tak mocną obsuwę, jeśli chodzi o recenzje. Nic mnie nie tłumaczy i jest mi bardzo głupio, że zwlekałam z przeczytaniem oraz recenzją dosyć długi czas. Mam nadzieje, że nie ma mi Pani tego za złe. Sesja przytłoczyła mnie maksymalnie i staram się nadrobić wszystko. Przepraszam.
Dziękuję zaś za możliwość przeczytania wszystkich trzech książek.
Zacznijmy!
Już jakiś czas temu pojawił się pierwszy tom Tylko żywi mogą umrzeć, która wydana była pod skrzydłami Wydawnictwa NieZwykłe, natomiast teraz moja recenzja odnosi się już treści, która wydana jest ponownie, ale już pod skrzydłami Wydawnictwa Pani Doroty.
Książka opowiada o młodej dziewczynie, Tessie - pół demonie, pół człowieku. Mimo, że jest ona członkiem podziemnego społeczeństwa, ze względu na płynącą w jej żyłach, demoniczną krew, to Tessa pozbywa się swoich "braci", najczęściej odsyłając ich dusze z ziemi do piekła. Pewnego dnia z małego kościoła w mieście zostaje skradziony krucyfiks, a Tessia dostaje za zadanie odnaleźć krzyż. Niespodziewanie na jej drodze pojawia się Kilian. Kim jest mężczyzna, który zacznie pomagać Tess w jej zadaniu? Ktoś z jej ludzi jest zdrajcą, tylko kto?
No i co to była za historia?! Już dawno nie bawiłam się tak świetnie podczas czytania książki. Pani Dorota wie, że uwielbiam jej humor. Przy praktycznie każdej jej książce śmieje się wiele razy. Powieść to takie paranormal fatasy, z bardzo dużą dawką zdrowego humoru. Jest to lekka i przyjemna lektura, za którą jak złapałam to nie mogłam się oderwać.
Bohaterowie to sympatycznie wykreowane postacie, szczególnie Kilian to bohater, o którym nie zapomnę przez dłuższy czas, a przede mną jeszcze dwa tomy, które zapowiadają się ogromnie interesująco. Relacja Tess i Kiliana podobała mi się pod każdym aspektem. Liczyłam na to co się wydarzyło i nie jestem zawiedziona.
Książka nie jest bez wad, rzecz jasna. Zachowanie Tess czasami przyprawiało mnie o zawrót głowy i chodzi mi tu głównie o fragment, kiedy ktoś (bez spojlerów!!!) został otruty, a Tess była okropna dla ludzi, którzy chcieli te osobę uratować. Ja wiem, że później miało to swoje wyjaśnienie, ale moim zdaniem Tess działała mocno pod wpływem emocji i nie myślała racjonalnie. Trudno tak opisać sytuacje, aby wam nie spojlerować. :D
Czasami opisy wydarzeń mogłyby być troszkę krótsze, ale opisy walk w tej sytuacji były bardzo realne i emocjonalnie opisane.
W tym tomie spotkamy się z wielką ilością akcji. Na każdej stronie działo się coś, co przyciągało mnie jeszcze mocniej i mocniej. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie zabrakło humoru, którego w wykonaniu Pani Doroty kocham wręcz.
Co mogę wam więcej o niej powiedzieć? Jest to powieść, której się nie spodziewałam. Pełna humoru, emocji, akcji to idealna lektura na odstresowanie się między nauką oraz egzaminami w sesji. Czy polecam? Oczywiście, książka jest wręcz idealna i takie po prostu kocham! Mam nadzieje, że kolejne dwie części będą jeszcze lepsze!
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.
GALERIA:
Комментарии