TYTUŁ: W sieci pożądania
AUTOR: Nana Bekher, AT. Michalak
WYDAWNICTWO: Pascal
DATA PREMIERY: 09.02.2022
MOJA OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.
Ten piękny, niedzielny dzień zaczynam... chociaż wstawiam to o 15. :D
Dzisiaj przychodzę z książką autorstwa AT. Michalak oraz Nany Bekher, pt. W sieci pożądania.
Książka, na którą wiele z nas czekało, ponieważ otrzymaliśmy powieść z pod pióra dwóch świetnych pisarek. Książki obu autorek lubię i zawsze polecam, więc jak zobaczyłam, że zapowiedziały one duet, to od razu musiałam sprawdzić, jak się spisały (ale o tym później).
W sieci pożądania, to książka, która opowiada o Riley, która każdy dzień swojego życia przeznacza na prace. Przez to traci chłopaka, a przez prace nie posiada przyjaciół. W końcu postanawia wybrać się na dwutygodniowe wakacje. Leci na Barbados. Już od wyjścia z lotniska sprzecza się z pewnym przystojnym i nieugiętym mężczyzną, ale szybko się rozstają. Jakie jest jej zdziwienie, kiedy okazuje się, że apartament, który wynajęła co roku wynajmuje mężczyzna z lotniska. Czy Riley dogada się z mężczyzną i spędzi najlepsze wakacje swojego życia? No cóż...
Ada, jak i Oliwia stworzyły książkę, która na długo zapadnie mi w pamięć. Historia jest miła i przyjemna w czytaniu. Warsztat literacki obu Pań, jest na wysokim poziomie.
Akcja, która toczy się w książce gna jak szalone, ale my nie zostaniemy w tyle. My biegniemy razem z nią. Chłonęłam te książkę, jak zaczarowana. Od samego początku polubiłam wszystkich bohaterów. No dobra, może oprócz Sam. Niemniej, wszyscy skradli moje serce. Hudson, jak to przystało na głównego bohatera, było stworzony seksownie i przyjemnie dla oka. To ten typ bohatera, który rozkochuje w sobie czytelniczki swoim zachowaniem. Trzeba, oczywiście wspomnieć też o Davidzie. Autorki ukazały nam, że w każdym wieku można spotkać miłość i nie zawsze chodzi o pieniądze!
Opisy wydarzeń były w normie, nie za długie, nie za krótkie - wystarczające. Opisy seksu bardzo przyjemne dla oka i do czytania. Nie były przesadzone, ani odpychające. Rozpalały zmysły.
Książka jest dobrym romansem, dawno nie czytałam tak przyjemnej lektury. Akcja toczy się szybko, ale nie tak żebyśmy gubili się podczas czytania. Z każdej kartki było czuć emocje i pożądanie bohaterów.
Narracja prowadzona w książce jest w trzech punktów widzenia, jednak najwięcej jest ze strony Riley, a ja tak bardzo uwielbiam, kiedy więcej jest ze strony mężczyzn, no cóż, nie teraz to kiedyś.
W powieści spotykamy się z pewnymi tajemnicami, które ukrywa jedna z głównych postaci, ale nie powiem Wam która!
W sieci pożądania, to książka, która zajmie Wam maksymalnie dwa wieczory (u mnie zajęła trochę więcej ze względu na sesje, na którą musiałam się uczyć). Ma ona zaledwie 400 stron, ale kiedy zaczniecie czytać, obok będzie Wam towarzyszyć kawka i Wasze kochane zwierzątko, to te strony będą uciekać z każdą minutą. Fabuła książki, wymyślona fajnie. Dalej zastanawiam się, skąd autorki biorą tyle pomysłów na nowe powieści, jestem pod wrażeniem kreatywności.
Czy polecam? Jasne! Super, przyjemna i ciekawa powieść na te jeszcze chłodne wieczory. A jeśli nie możecie doczekać się już wakacji i tylko do nich odliczacie, to ta powieść sprawi, że chociaż na chwile oderwiecie się od tych myśli i przeniesie Was ona na cudowną plaże Barbadosu. Tak niewiele, a jednak.
Dziękuję bardzo za egzemplarz do recenzji autorkom, jak i wydawnictwu.
Wasza,
Wspaniale Czytanie.
コメント