top of page
Zdjęcie autoraWspaniałe Czytanie

„Wyjdź za mnie, kochanie” Krystyna Mirek.

Witajcie Kochani!


Dzisiaj na blogu powitamy Panią Krystynę Mirek i jej powieść „Wyjdź za mnie, kochanie”. Książkę miałam przyjemność przeczytać, dzięki Wydawnictwu Edipresse. Dziękuję. 🥰



Zaczynając.


Książka opowiada o rodzinie, Darskich. Apolonia, babcia Mariki urządza jej ślub marzeń, oczywiście nie jest to marzenie Mariki, tylko jej babci. Młoda dziewczyna nie umie powiedzieć swojej ukochanej babci, że nie jest to jej wymarzony dzień, więc tylko poddaje się dziwnym i szalonym pomysłom. To co dzieje się, kiedy przychodzi dzień ślubu, przechodzi moje najśmielsze oczekiwania.

Kochani, książka „Wyjdź za mnie, kochanie”, to książka obyczajowa i romans w jednym. Nie mogę powiedzieć, że mi się nie podobała, podobała mi się bardzo, uśmiałam się przy niej, jak przy żadnej innej. Fakt, może brakowało jej paru czynników, aby powieść była lekko bardziej wciągająca, jednak uważam, że i tak jest bardzo dobrze, jak ma obyczajówkę. Brakowało mi dynamiki, może lekko tajemniczości, lecz to tylko moje odczucia.

Z książką Pani Krystyny spotkałam się pierwszy raz i myśle, że nie ostatni. Lekka, fajna fabuła, już od pierwszych stron uśmiechałam się od ucha do ucha. Bohaterowie nie irytujący, wręcz bardzo sympatyczni. Najbardziej polubiłam babcie Apolonie, genialna kobieta, a jej postać w książce, wręcz wybitna, książki z tą bohaterką mogłabym czytać cały czas, tak samo jak Alojzy. Obie postacie są świetnie i barwnie wykreowane.

Powieść pokazuje nam, jak bardzo więzi rodzinne są ważne. Możemy mieć genialny kontakt z rodziną, mówić sobie o wszystkim, co nas boli, co nas cieszy. Jednak możemy mieć też dobry kontakt, jednak nie zwierzać się z niczego i tak właśnie jest w tym przypadku. Babcia Apolonia chcąc dać wnuczce gwiazdkę z nieba, nie do końca zdaje sobie sprawę, iż kontrolując jej życie i decydując za nią robi jej krzywdę, to samo tyczy się Alojzego. Pokłada w swoim synu Janku, tak duże nadzieje, na prowadzenie dalej, firmy rodzinnej, ale nie widzi, że jego syn, chce całkiem innego życia. Książka uczy nas, że zawsze najlepiej powiedzieć co nas boli, co chcemy w swoim życiu zmienić. Przecież nasi bliscy sami się nie domyślą! Nie bójmy się mówić głośno o naszych potrzebach!

Kończąc. Kochani, książkę czytało mi się lekko i szybko, jest ona fajną odskocznią od ciężkich dni w pracy/szkole/uczelni. Uśmiechniecie się przy niej nie raz i poprawi Wam ona humor! Bardzo polecam. Aha! Okładka jest prześliczna! 🥰


Wasza,

Wspaniałe Czytanie.




42 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page