TYTUŁ: Łowca Legiona
AUTOR: Anna Kozińska
WYDAWNICTWO: Novae Res
DATA PREMIERY: 15.11.2021
MOJA OCENA: ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/10.
Łowca Legiona, to książka napisana przez debiutującą autorkę - Anne Kozińską. Powieś została wydana przez Wydawnictwo Novae Res, czyli jedno z bardziej znanych na rynku wydawniczym. Książkę możemy znaleźć na regale z nowościami fantastyki, opowiada nam o dziesięcioletnim chłopcu, który po stracie rodziny zostaje zabrany do Zamku, aby tam spędzić resztę życia na ratowaniu ludzi przed czeluściami piekieł. Czy młodemu uda się uratować ludzi? Czy to właśnie Demony są tymi złymi? Przekonajcie się sami.
Ania utworzyła dla nas historie pełną wrażeń i emocji. Świat stworzymy przez autorkę został opisany z dbałością o każdy element. Wszystko układa się w ładnie wyglądającą całość.
Jest to debiut, a za tym stwierdzeniem idzie jeszcze wiele pracy i wysiłku przed autorką. Warsztat literacki Ania ma bardzo dobrze rozbudowany. Co prawda, zdarzają się małe wpadki, gdzie zdania były zamieszane logicznie, niemniej naprawienie tego należy do osoby, która była odpowiedziała za korektę tekstu. Ja, miałam tekst przed korektą, więc domyślam się, że wszystko zostało pięknie naprawione przed wydaniem książki.
Fabuła książki została wymyślona w wyjątkowy sposób, nie spotkałam się nigdy jeszcze z takim światem, jaki autorka przedstawiła nam w powieści. Wymyślenie historii z Bogami musiało zająć wiele czasu, jednak wyszło naprawdę dobrze.
Głowni bohaterowie, zostało wykreowani na charakternych i emocjonalnych. Moim ulubionym stał się Legion, bardzo dobrze wymyślona postać, która tekstami powaliła mnie w pewnym momencie na kolana. Sam główny bohater mógł być troszkę dynamiczniejszą postacią, jednak nie dziwie się, dużo przeszedł, a to odcisnęło na jego psychice duże piętno. Ino, ah Ino… czemu ty? Moim zdaniem, wiele bohaterów drugoplanowych powinno być lekko bardziej rozwiniętych.
Wiele zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń, sprawiło, że lektura stała się przyjemniejsza do czytania i zapadła mi w pamięć na długie lata. Od pierwszych stron, akcja porwała mnie i nie mogłam oderwać się od książki. Czytałam ją długo, jednak to wina studiów i braku czasu, ale książka napisana jest tak przyjemnie, że osoba z nadmiarem czasu przeczyta ją w jeden wieczór. Opisy wydarzeń nie były zbyt długie, a w sam raz.
Co mogłabym wam jeszcze powiedzieć? Uwielbiam czytać debiuty, ale osoby, które są tu ze mną od początku dobrze to wiedzą. Debiuty, to takie książki, które po latach ukazują nam, w jakim kierunku poszedł warsztat literacki autorów, czy poszedł on w dobrą, czy złą stronę. Debiuty przybliżają nas do autorów, następne książki mogą nas przybliżyć, albo oddalić. Czy polecam Łowcę Legiona? Jasne, książka dobrze napisana, przyciąga od pierwszych stron, ma sympatycznych i charakternych bohaterów i nie męczy. Czego chcieć więcej? Polecam, szczególnie na te chłodne wieczory, w towarzystwie herbatki lub kawki… może kakaa? ;)
Wasza,
Wspaniałe Czytanie.
Commenti